Każda minuta jest na wagę złota, gdy zespół pogotowia ratunkowego transportuje osobę wymagającą pilnej pomocy do placówki medycznej. Jednak zdarza się, że służby ratunkowe napotykają na swojej drodze różnego rodzaju przeszkody, w tym również techniczne. Taka sytuacja miała miejsce w Świdnicy, gdzie w karetce wiozącej pacjenta w stanie zagrożenia życia przestały nagle działać dźwiękowe i świetlne sygnały uprzywilejowania. Pojazd utknął w centrum miasta, ale na szczęście z pomocą przyszli świdniccy policjanci.