Koszty energii elektrycznej w ostatnim czasie notują stałe wzrosty. W ostatnim czasie podniesiono ponownie koszt jednej z opłat. Czy zatem klienci muszą szykować się na bardzo duże podwyżki już od początku przyszłego roku?

Coraz większe skomplikowanie rachunków

Firmy energetyczne wysyłające do klientów rachunki za energię elektryczną stosują coraz bardziej skomplikowane mechanizmy wyznaczania końcowych stawek. Wiele dodatkowych opłat sprawia, że wielu odbiorców nie jest w stanie tak naprawdę stwierdzić jakie ponieśli koszty w związku z użyciem.

Wzrost opłaty kogeneracyjnej

Jedna z opłat, które pojawiają się na rachunku za elektryczność to opłata kogeneracyjna. Przez wiele lat jej wysokość wynosiła 0 zł, co sprawiało, że wielu odbiorców nie zwracało większej uwagi na opłatę i nie zastanawiało się czym ona jest. Obecnie jednak coraz częściej dostawcy energii zaczęli podwyższać opłatę, która wpływa na cały rachunek.

Opłata kogeneracyjna doliczana jest do rachunku na podstawie ilości zużytej energii. Opłata pozwala na pokrycie kosztów, które dystrybutor przeznacza na bardziej ekologiczne pozyskiwanie energii. Coraz większy nacisk na redukcję emisji gazów cieplarnianych sprawia, że wielu dostawców korzysta coraz intensywniej z ekologicznych metod produkcji.

O ile wzrośnie opłata kogeneracyjna?

Wzrost opłaty kogeneracyjnej odbył się bez większego rozgłosu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zadecydowało, że od początku 2024 roku wzrośnie wysokość opłaty kogeneracyjnej z obecnych 4,96 zł za MWh do 6,18 zł za MWh. Samo ministerstwo tłumaczy, że wzrost opłat dla użytkowników końcowych będzie praktycznie niezauważalny i wyniesie kilkanaście złotych rocznie.

Innego zdania są jednak eksperci. Podwyżka stanowi bowiem wstęp do kolejnego podnoszenia wysokości opłat. Dodatkowo nadal nie jest pewne czy w przyszłym roku ceny energii nadal pozostaną zamrożone. Jeżeli tak się nie stanie to sprawia to, że już od stycznia 2024 roku gospodarstwa domowe mogą być dotknięte wzrostem kosztów energii elektrycznej nawet o 70%.